Mówi się, że Polacy lubią sobie ponarzekać. Rzeczywiście, jest dużo prawdy w tym stwierdzeniu. W naszym kraju nie brakuje bowiem osób, które stale biadolą nad otaczającą rzeczywistością. Często szukamy też dziury w całym i zazwyczaj jesteśmy niezadowoleni z życia prywatnego oraz zawodowego. Niestety, wiele osób nie widzi w tym żadnej swojej winy.

Przestań narzekać i weź sprawy w swoje ręce!

Mówi się, że Polacy lubią sobie ponarzekać. Rzeczywiście, jest dużo prawdy w tym stwierdzeniu. W naszym kraju nie brakuje bowiem osób, które stale biadolą nad otaczającą rzeczywistością. Często szukamy też dziury w całym i zazwyczaj jesteśmy niezadowoleni z życia prywatnego oraz zawodowego. Niestety, wiele osób nie widzi w tym żadnej swojej winy. Dla dużego odsetka naszego społeczeństwa winni są wszyscy wokół, czyli na przykład rodzice (którzy nie zadbali o odpowiednie wykształcenie), słabi nauczyciele (którzy nie wpoili wiedzy w trakcie zajęć), kiepski pracodawca (który już od kilku lat nie podniósł podstawowej stawki nawet o złotówkę) oraz oczywiście politycy (na nich narzeka dosłownie każdy), którzy jak zawsze dbają tylko o swoje interesy itd. W naszym kraju bardzo dużo osób tkwi w marazmie. Ludzie co prawda zdają sobie sprawę, że ich życie nie wygląda tak, jak sobie o tym marzyli mając kilka czy kilkanaście lat. Kłopot jest jednak taki, że większość takich jednostek … kompletnie nic z tym faktem nie robi – oczywiście poza narzekaniem. Dlaczego zatem warto wziąć sprawy w swoje ręce i przestać narzekać na wszystko oraz wszystkich? Zapraszamy do dzisiejszego wpisu.

Przeszkody będą zawsze

Trzeba przyzwyczaić się, że na drodze do sukcesu zawsze będą jakieś utrudnienia. Myślicie, że najwięksi milionerzy na świecie mają drogę usłaną jedynie różami? Jeśli tak, to jesteście w bardzo dużym błędzie. Takie osoby praktycznie codziennie muszą borykać się z rozmaitymi problemami. To, co różni ich od większości, to sposób myślenia. Musicie – tak jak oni – przyjąć do wiadomości, że osiąganie sukcesów nie jest prostym zadaniem, ale jednocześnie nie jest żadną mission impossible. Trzeba przyzwyczaić się, że co jakiś czas będą pojawiać się utrudnienia, z którymi trzeba po prostu umieć sobie radzić. Jeśli będziecie odpowiednio nastawieni, to nie będziecie zrażać się żadnymi niepowodzeniami czy przysłowiowymi kłodami, które będą pojawiać się pod Waszymi nogami. Nie szukajcie wymówek, ponieważ one zawsze będą. Aby osiągać sukcesy każdy problem powinien być zaś traktowany jako nowe wyzwanie – jeśli sobie z nim poradzicie, ten fakt zaprocentuje w przyszłości.

Większy wpływ na własny los

Wiele osób narzeka na otaczającą rzeczywistość i panicznie boi się wziąć sprawy w swoje ręce. Wydaje się, że niektórym jest to po prostu na rękę – tacy ludzie uważają, że ich niepowodzenia są spowodowane przez innych. Sami zaś nie chcą wziąć na siebie żadnej odpowiedzialności. Do czego to jednak prowadzi? Tak naprawdę do niczego. Takie myślenie niestety nie sprawi, że nagle zaczniecie osiągać znaczące sukcesy w życiu prywatnym czy zawodowym. Oczywiście, możecie liczyć, że wygracie w Totka, ale prędzej zostaniecie trafieni piorunem (tak przynajmniej wynika z rachunku prawdopodobieństwa), dlatego na Waszym miejscu spróbowalibyśmy czegoś innego. Zdecydowanie lepszą opcją jest zmotywowanie się do działania (albo poszukanie odpowiednich inspiracji). Badania pokazują, że osoby silnie zaangażowane w to, co robią mają naprawdę spore szanse na osiąganie sukcesów. W przypadku takich ludzi istnieje też większe prawdopodobieństwo, że uda im się poprawić na przykład swój status materialny. Nie liczcie zatem na manę z nieba, nie szukajcie wymówek – efektywniej jest po prostu zakasać rękawy do pracy.

Szansa na radość z życia prywatnego oraz zawodowego

Słuchając wiadomości w telewizji publicznej czy prywatnej lub przeglądając strony internetowe często można natrafić na rozmaite ankiety. Z wielu nich wynika, że większość Polaków nie jest zadowolonych ze swojego życia prywatnego oraz zawodowego. Co najczęściej robią z tym faktem takie osoby? Kompletnie nic. Oczywiście, nie jest to odpowiednie podejście do tematu. Jeśli chcecie zarabiać więcej, nie możecie rozsiąść się na kanapie i narzekać na skąpego szefa – taka postawa nic nie zmieni. Macie zamiar poznać drugą połówkę swojego życia? W takim razie musicie często wychodzić z domu czy mieszkania – jeśli będziecie tylko żalić się i szukać wymówek, to także nie ma szans, aby w Waszym życiu pojawił się ktoś warty uwagi itd. Pamiętajcie, że akcja tworzy reakcję. Jeśli wykonacie odpowiednie ruchy, to zostaniecie za to nagrodzeni. Brak działania to permanentna stagnacja.

Nauka płynąca z porażek

Wiele osób panicznie boi się porażek. Nie brakuje ludzi, którzy na przykład chcą założyć firmę, ale w ostatniej chwili rezygnują, ponieważ boją się, że nie sprostają wymaganiom rynku. Są ludzie, którzy chcą więcej zarabiać, ale nie wysyłają swoich CV do innych firm, ponieważ mają obawy, że wszystkie aplikacje zostaną odrzucone itd. Trzeba zmienić takie myślenie. Pamiętajcie, że nawet ludzie sukcesu też mają w swoim życiu bolesne upadki. Sztuką jest jednak umieć się z nich podnosić. Każdy z Was powinien przyjąć ten tok myślenia. Nie rozpamiętuje porażek czy niepowodzeń. Traktujcie takie sytuacje jako naukę, z której można wyciągnąć wnioski na przyszłość i zdobywać coraz to nowe doświadczenia.

Satysfakcja z osiągniętych sukcesów

Dlaczego warto wziąć sprawy w swoje ręce? Powyżej wymieniliśmy tylko kilka czynników. Na końcu każdej przebytej drogi czeka nie tylko zrealizowanie celu i tym samym osiągnięcie konkretnych korzyści. Każdy ma także szansę poczuć satysfakcję z podjętych decyzji oraz wykonanej pracy. Jeśli zatem do tej pory wiecznie narzekaliście na wszystko i wszystkich oraz obwinialiście każdego o swoje niepowodzenia – tylko nie siebie – to czas najwyższy to zmienić. Przekonacie się, że możecie realizować zadania o jakich zawsze marzyliście, które zagwarantują Wam nie tylko pieniądze czy sukcesy w życiu prywatnym. Osiągnięcie także satysfakcję, która będzie stanowiła motor napędowy do Waszych kolejnych działań. Tego właśnie Wam życzymy.

 

artykuł zewnętrzny, fot. materiały nadesłane