Debiutancki utwór „Rajka” pokazał kierunek, w jakim Agim Dżeljilji zamierza kroczyć w ramach solowego projektu. Zahaczając o minimal techno i downtempo, artysta po raz kolejny udowadnia, że zdobyte doświadczenie stale przekuwa w doskonalenie unikalnego brzmienia. Dżeljilji nie zamyka się na świeże inspiracje, czego dowodem jest jego najnowsza kompozycja Carpet Burn nagrana z polsko-francuskim duetem BEMY.

Formacja grająca na co dzień alternatywny pop i indie-rock doskonale poradziła sobie w syntezatorowym anturażu. Całość dopełnia emocjonalny klip, wyreżyserowany przez Krzyśka Grudzińskiego.

Opublikowana pod koniec sierpnia „Rajka” i premierowe „Carpet Burn” to kawałki, które zapowiadają debiutancką EP-kę A_GIM-a. Materiał zostanie w całości opublikowany zimą. Premierowo nowe kompozycje producenta będzie można usłyszeć w najbliższym czasie na żywo:

15.11 – VHS, Sosnowiec
21.11 – Miłość Kredytowa 9, Warszawa
25/27.12 – Impart, Wrocław

Agim Dżeljilji to jeden z najbardziej doświadczonych producentów muzyki elektronicznej w Polsce. Tworząc grupę Őszibarack, od 2004 roku wydał cztery albumy długogrające, których powodzenie zaowocowało występami na wielu zagranicznych festiwalach (m.in. Eurosonic czy Europavox). W międzyczasie, jako producent współpracował z zespołem Husky. Przez ostatnie lata, wraz z Igorem Pudło ze Skalpela i Jankiem Młynarskim współtworzył projekt Nervy, łącząc swoje fascynacje brzmieniem syntezatorów z żywym instrumentarium.

A_GIMA, fot. Zosia Paśnik
A_GIMA, fot. Zosia Paśnik

Dziś kontynuuje działania pod tym szyldem w pojedynkę, wspierany przez sekcję dętą, z którą w maju tego roku występował na żywo w kultowym berlińskim Berghain. A_GIM to też producent, który chętnie wciela się w rolę remiksera, biorąc na warsztat m.in. kompozycje Noviki, Hey czy Baascha. Z tą pierwszą współpracuje na stałe, mając duży wpływ na brzmienie jej kolejnych wydawnictw. I choć praca grupowa wychodzi mu wyjątkowo dobrze, o czym świadczą również ostatnie poczynania w składzie orkiestry Męskiego Grania, artysta postanowił w końcu spróbować swoich sił solo.