Deep Depot i HeartBeats łączą siły, by zorganizować „dachowe” wydarzenie. Potraktujcie je jako przedsmak przez wspólnymi, październikowymi, urodzinami. A tym razem, na najbardziej roztańczony dach Wrocławia, zaprozono nietuzinkowego artystę młodego pokolenia, najbliższego podopiecznego rozsławionego Einmusik – Jonasa Saalbacha.

To gość, którego muzyka zdaję się zakłócać czasoprzestrzeń. Sety 23-latka przepełnione są długo skrywaną, odurzającą ekstazą, którą stopniowo uwalnia podczas swoich występów. – Pralniowy Dach, stanie się świątynią tej HEDONistycznej euforii – obiecują organizatorzy.

Impreza odbędzie się w Projekcie Pralnia na Krakowskiej 100 we Wrocławiu 26 sierpnia. Line-up prezentuje się następująco:

Jonas Saalbach (Einmusika Recordings / Moodmusic Records)
► Ald & Norf (DEEP DEPOT)
► Kacpa (HeartBeats)

Bilety wkrótce na biletprosze.pl.

Jonas Saalbach, fot. materiały promocyjne
Jonas Saalbach, fot. materiały promocyjne

O Deep Depot:

Deep Depot (Ald & Norf) to inicjatywa sygnowana przez ludzi, którzy na wrocławskiej i polskiej scenie istnieją od wielu lat. NORF – jeden z ojców chrzestnych słynnego AUDIO-CITY (2006-2013) w Browarze Mieszczańskim. ALD, organizator i współorganizator dziesiątków wydarzeń muzycznych w legendarnej Drodze do mekki, współtwórca projektu Plug/Play, techno turysta, wyznawca partyhardyzmu, który po kilku latach wrócił na drugą stronę DJ’ki. Jahu – szara eminencja, mecenas technicznych i elektronicznych brzmień nie bojący się wyzwań podczas promowania głębokich dźwięków na rodzimej, wrocławskiej scenie muzycznej. Trójka gości, którzy połączyli siły i przede wszystkim ogromne doświadczenie z dotychczasowej działalności, aby zaszczepić na wrocławskiej głębokie dźwięki promując wschodzące talenty światowej sceny. Jedni mówią o nich „doświadczone koty w czarującym wydaniu”, inni, że znani są z lodów, które rozdają na swoich imprezach, a jeszcze inni lubią ich naklejki. Cokolwiek by nie mówić, lepiej posłuchać. Zwłaszcza, że tak samo jarają się z obu stron didżejki i jak akurat żaden z nich nie gra to pewnie akurat tańczy pod głośnikiem. Za ich sprawą we Wrocławiu grały takie tuzy jak Manuel Tur, Cosmic Cowboys, Johannes Brecht czy Rampue. Cegiełkę dołożyli również do wydarzeń zaprzyjaźnionego kolektywu HeartBeats gdzie zagrali u boku Thyladomida czy Christiana Lofflera, a także zaproszeni przez Seba & Rodrigezza supportowali YokoO i chłopaków z Voltage Music. Rozgrzewali perony na Dworcu Świebodzkim podczas Wooded Club, a później w promieniach słońca grali na Wooded Festival 2016.

„Mamy plan. I konsekwentnie go realizujemy. Nie ma przeszkód, są tylko wyzwania”

Śledźcie ich tutaj.