Ashley Phase, czyli Ø [Phase] zaszczycił nas wreszcie wyczekiwaną płytą i przez swoją refleksję na temat samotności w czasie dowiódł, że każdy dzień oczekiwania na jego nowe produkcje jest tego wart. Dopracowany do perfekcji materiał na pierwszym długogrającym wydawnictwie, po debiutanckim albumie „Frames Of Reference” (wydanym w 2013 roku), prezentuje taki rodzaj techno, od którego nie sposób się oderwać.
Harmonii, melodyki w „Alone in time?” jest bardzo niewiele, ale zupełnie wystarczająco. Na tyle, by umiejętnie stworzyć atmosferę mrocznej refleksji i jednocześnie pozostawić spore pole do osobistej interpretacji. Tak powstaje maziste i wielowymiarowe techno, które samo klei się do uszu.