Temat niby oczywisty, ale im więcej fanów Trip-Hopu poznaję, okazuje się, że jednak nie do końca. Stąd pomysł na małą serię artykułów. Najbardziej zmotywowały mnie osoby, które negatywnie wypowiadają się na temat Rapu, a z drugiej strony album Blue Lines Massive Attack jest u nich na topie listy wszechczasów. Mam złe wieści – spora część tej płyty to klasyczny Hip-Hop. Na próżno także szukać tu wspólnych cech ze słabymi reprezentantami gatunku typu Puff Daddy, natomiast już znacznie bliżej do artystów takich jak Eric B. & Rakim czy Gang Starr.

The Wild Bunch, od lewej: DJ Milo, Daddy G, Nellee Hooper, Willie Wee, 3D
The Wild Bunch, od lewej: DJ Milo, Daddy G, Nellee Hooper, Willie Wee, 3D

Wszystko zaczęło się w Bristolu od powstania sound systemu The Wild Bunch, w którego skład wchodzili DJ Milo, Nellee Hooper, Willie Wee, 3D, Daddy G i DJ Mushroom. Czasami wspomagał ich także Tricky. Projekt ten miał charakterystyczne brzmienie ze względu na różne pochodzenie członków oraz ich inspiracje muzyczne, jednak jako całość była to po prostu angielska wersja kultury Hip-Hop ze wszystkimi czterema elementami. Ekipa składała się z DJ-ów i raperów, a poza tym 3D zajmował się także graffiti. Pod nazwą The Wild Bunch ukazało się kilka singli, które bardzo ciężko dostać. Z moich źródeł wynika, że pierwszym wydawnictwem był winyl Tearing Down The Neighbourhood z roku 1985. Dwa lata później ukazał się singiel Tearin’ Down The Avenue oraz Friends And Countrymen. Wszystko utrzymane w klimacie Hip-Hopu z tamtych lat. W kawałkach za rap odpowiadał 3D, ale na obu płytach na stronie B znalazł się mały wyjątek – The Look Of Love. Cover Dusty Springfield, w którym wokalu użyczyła Shara Nelson. Był to pierwszy wydany kawałek w takim stylu. Na pomysł połączenia soulowego wokalu z hip-hopowym bitem wpadł DJ Milo podczas grania setów. Nazwał to „rough with the smooth mix”. Oficjalne źródło mówi, ze wpadł on na ten pomysł mając na jednym gramofonie nagranie soulowe, a na drugim hip-hopowy bit, np. Dennis Edwards – Don’t Look Any Further z podkładem wziętym z I Need A Beat LL Cool J’a. Poza tym można trafić także na informacje, że był jeszcze jeden lub dwa inne single wydane jako The Wild Bunch, ale nigdzie nie trafiłem ani na kawałki, ani na zdjęcia płyt. W międzyczasie ekipa wyprodukowała także kawałek grupy Morgan/McVey – Looking Good Diving With The Wild Bunch (1986), w którym rapowała młoda Neneh Cherry i była to pierwsza wersja późniejszego hitu Buffalo Stance, na którego teledysku DJ-em Neneh jest Mushroom. DJ Milo zrobił także remiks klasycznego Move The Crowd Eric’a B. & Rakim’a – Move The Crowd (The Wild Bunch Remix). Ukazał się on jako strona B singla grupy. O tylu wydawnictwach mi wiadomo.

W roku 1988 The Wild Bunch zakończyło swoją działalność. Nellee Hooper założył Soul II Soul wraz z Jazzie B i zaczął działać głównie na terenie Londynu. DJ Milo wyjechał do Japonii, a pozostali członkowie utwożyli grupę Massive Attack. Daddy G, 3D i DJ Mushroom byli trzonem, ale w nagraniach gościnnie udzielali się od czasu do czasu m. in. Willie Wee, Tricky i Shara Nelson. Pomysł mieszanki soulowego wokalu z hip-hopowym bitem był kontynuowany przez Massive Attack. W tym samym roku ukazał się singiel Any Love – cover utworu Rufus & Chaka Khan. Wokalu użyczył Carlton, a w produkcji pomógł duet Smith & Mighty. Jeszcze przed albumem Blue Lines ukazały się także takie kawałki jak: Any Love (2) – wersja z wokalem Tony’ego Bryan’a (strona B singla Daydreaming), Nenech Cherry – Manchild (Massive Attack Remix) – poza tym autorem tekstu w tym utworze jest 3D, Neneh Cherry – Buffalo Stance (The There’s Nothing Wrong Mix – Sukka Mix II) ze skreczami DJ’a Muschroom’a oraz Lisa Stansfield – Live Together (Big Beat Remix) – nazwa może nic nie mówi, ale na okładce singla jest wyraźnie napisane, że kawałek został zrobiony przez Massive Attack.Duet Smith & Mighty także w roku 1988, gdy pojecie Trip-Hopu jeszcze nie istniało, nagrał dwa covery Dionne Warwick pod nazwami Anyone oraz Walk On. Zaśpiewała w nich wolakistka Jackie Jackson, a warstwa muzyczna to hip-hopowe bity i skrecz, choć w muzyce Smith & Mighty usłyszeć można także inspiracje Dubem. W międzyczasie wydali też kilka typowo hip-hopowych singli z gościnnym udziałem MC Kelz’a Krissy Kriss’a i DJ’a Lynx’a se składu 3pm, a także zajęli się produkcją całego albumu wokalisty Carlton’a – The Call Is Strong. Albumy Smithy & Mighty zaczęły wychodzić dopiero od roku 1995 i więcej na nich wpływów Reggae czy Dubu, ale trip-hopowe akcenty także się znajdą.W 1989 roku ukazał się jeden z najbardziej dopracowanych muzycznie jak na tamten okres trip-hopowych singli: Fresh 4 – Wishing On A Star. Najbliżej też mu do tego co dziś nazywane jest powszechne Trip-Hopem, a przynajmniej być powinno. Klasyczne bębny wysamplowane z utworu Funky Drummer James’a Browna, kilka innych sampli, skrecze (Fresh 4 tworzyło 4 DJ-ów!), przyjemny wokal pani Lizz E. oraz rapowa wstawka jednego z członków grupy w bardzo spokojnym stylu. Był to cover zespołu Rose Royce o tym samym tytule. Produkcją bitu zajęli się także Smith & Mighty. Pozostałe single: Compared To What oraz Release Yourself są zdecydowanie bardziej dynamiczne, ale schemat jest ten sam – bity, skrecze + wokalistka. Fresh 4 niestety nie wydali już nic więcej.

Dopiero po tym wszystkim, w roku 1991 wyszedł album Massive Attack – Blue Lines, od którego większość zaczynała swoją przygodę z Trip-Hopem. Poprzednie wydawnictwa nie odniosły aż tak wielkiego sukcesu, dlatego przeciętny słuchacz nie ma pojecia o ich istnieniu. Debiutancki album Massive Attack jest idealnym dowodem na hip-hopowe korzenie grupy. Five Man Army, tytułowy Blue Lines i Daydreaming to klasyczny Rap, który jest bardzo podobny do tego, co w tym czasie wychodziło w USA. Z drugiej strony słychać także chęć stworzenia czegoś własnego, czego zarys można już znaleźć w twórczości The Wild Bunch. Hip-hopowe bity ze śpiewem, to cała reszta albumu. Najlepszymi przykładami są tu Lately i Unfinished Sympathy. 90% warstwy muzycznej to klasyczny sampling i skrecz typowy dla Hip-Hopu. Massive Attack udało się wypracować własne brzmienie, którym inspirują się do dziś twrócy gatunku. Na koniec warto także wspomnieć o utworze Be Thankful For What you’ve Got z tej płyty. Był on jednym z ostatnich soulowych cover’ów tamtej ery, któremu znacznie blizej do Hip-Hopu niż mrocznego, poźniejszego Trip-Hopu z płyt Protection czy Mezzanine.

Massive Attack "Blue Lines"
Massive Attack „Blue Lines”

Ciekawostką jest także fakt, że pojęcie Trip-Hop powstało dopiero w roku 1993. Został on użyty w magazynie Mixmag przy opisie kawałka In/Flux DJ’a Shadow’a. Sami pionierzy tacy jak Portishead czy Tricky nie bardzo lubią to okreslenie, a w jednym z wywiadów, po wyjściu płyty Mezzanine, DJ Mushroom powiedział, że tworzy on Hip-Hop, ale we własnym wydaniu – z Bristolu.

Na koniec podaję listę kawałków, które każdy fan Trip-Hopu powinien znać:

The Wild Bunch – Tearing Down The Neighbourhood
The Wild Bunch – Tearin’ Down The Avenue
The Wild Bunch – Friends And Countrymen
The Wild Bunch – Machine Gun (Down By Law)
The Wild Bunch – The Look Of Love
Morgan/Mcvey – Looking Good Diving With The Wild Bunch
Massive Attack – Any Love
Massive Attack – Any Love (2)
Massive Attack – Be Thankful (Paul Oakenfold Mix)
Massive Attack – Be Thankful For What You’ve Got (Funky Mix)
Smith & Mighty – Anyone
Smith & Mighty – Anyone (Rap Version)
Smith & Mighty – Walk On
Smith & Mighty – This Is The Time
Smith & Mighty – I Am A Poet
Fresh 4 – Wishing On A Star
Fresh 4 – Release Yourself
Fresh 4 – Compared To What

Wkrótce druga część.
Kamil Kumoś