Norweski ambient

Jedni z najbardziej uznanych obecnie norweskich muzyków ambientowych Alexander Rishaug (Dekorder, Asphodel) & Svarte Greiner (Type, Miasmah) wystąpią wspólnie na żywo – co jest rzadką okazją – podczas listopadowego tournee po Europe.

Koncertowa odsłona ich projektu już 10 listopada 2011 o godz. 21:00. Podziemie Alchemii wypełni wówczas całe spektrum dźwiękowych mutacji. Norwegowie przedstawią bowiem krakowskiej publiczności wciągający set na wiolonczelę, gitarę elektryczną i syntezator.

Svarte Greiner to projekt Erika K. Skodvina, nagrywającego również z Otto Totlandem w uznanym duecie pod nazwą Deaf Center. Podczas gdy Deaf Center tworzy rozmyślnie chaotyczne, zamglone, surrealistyczne utwory nawiązujące stylistyką do obrazów Davida Lyncha i Angelo Badalamenti, solowe występy Svarte Greiner to budzące niepokój, a zarazem podziw naprawdę unikatowe elektroniczne brzmienia…

Svarte Greiner to także założyciel znanej i szanowanej berlińskiej wytwórni Miasmah Records, która od swojego początku w 2006 roku wydała kilkanaście albumów, zdobywając uznanie krytyki muzycznej i rozwijając swoją własną estetykę.

Svarte Greiner wystąpił między innymi na takich festiwalach jak Transmediale, Festiwal Unsound w Krakowie i Nowym Jorku, Node, Interferenze, odbył wiele tournee po US, Europie, w tym tournee z artystką Fever Ray po Skandynawii, a jego ostatni album „Penpals Forever (and ever)” został bardzo dobrze przyjęty.

Alexander Rishaug to pochodzący z Oslo kompozytor, który eksploruje dziedzinę dźwięku poprzez wykorzystanie elektroniki, przetwarzanych na żywo nagrań terenowych, jak również poprzez ekscytującą zabawę z instrumentami. Podczas występów na żywo Rishaug z powodzeniem łączy biegłą znajomość możliwości sprzętu muzycznego z powodowaną “dziecięcą” fascynacją chęcią eksploracji.

Pośród jego muzycznych autorytetów odnajdziemy między innymi takich klasyków jak Steve Reich i Terry Riley, których wzorce, stanowią punkt odniesienia dla albumu Rishauga “Possible Landscape”. Rishaug nawiązuje również do gatunku glitch, jednak w wydaniu Norwega niewiele jest przypominających ten gatunek chłodnych, sterylnych brzmień. Wprost przeciwnie, występy Rishaug potrafią być subtelne, ciepłe i wymykają się wszelkim próbom utożsamienia ich ze stereotypem “muzyka z laptopem”…

Publiczność Alchemii z pewnością odkryje te jakości i da się wciągnąć w doświadczenie słuchania kompozycji Rishauga i Svarte Greiner.