„Lovefinder”, ostatnia płyta Noviki – prezenterki radia Roxy, ale przede wszystkim świetnej wokalistki syntetycznego popu i dance’u zdobyła uznanie krytyki, oraz zainspirowała innych twórców do zrobienia remiksów jej kawałków. Arytstka zebrała ich aż 20 z czego 16 znalazło się na owym wydawnictwie – „Mixfinder”.
Wśród muzyków, którzy podjęli się stworzenia swoich wersji piosenek Noviki znaleźli się m. in. Rawski, Last Robots, Daniel Drumz, Seb Skalski, ale też Brytyjczyk Hot Toddy znany z formacji Crazy P. To właśnie jego wersja “Miss Mood” promuje cały materiał. Choć oryginałowi nie brakowało przebojowości i chwytliwości, która wprawiała ciało w taniec, to nowa odsłona piosenki poprzez głebię basu i klubowe brzmienie perkusji sprawia, że jeszcze trudniej opanować nogi przed wprawieniem ich w taneczny ruch. To jeden z jaśniejszych punktów całego albumu. Z resztą na “Mixfinder” są aż cztery remiksy “Miss Mood”. Ten Sebskiego to potężnie brzmiący syntezator i pocięty głos wokalistki. Wydanie Kamp! to komputerowe brzmienie kojarzące się z latami 80. W podobnym kierunku poszli Last Robots dodając jeszcze przesterowany bas.
“Kinds of Love” (Bodzio), które było przestrzennym, nieco mrocznym utworem do powolnego kiwania się zwiększyło tempo, nabrało wyrazistego beatu i bujającego groove’u. Ale już “Lovefinder” zarówno w wykonaniu GhostBallet jak i Spox z pociętymi, złamanymi rytmami nie umywają się do wersji Kasi Nowickiej. Jak śpiewa tam ona sama, “Let’s make love”, odpowiem, że z miłą chęcią, ale tylko przy pierwowzorze. Obok wspomnianego Hot Toddy’ego moim faworytem jest debiutant – Liquid Molly z dubstepową wariacją na temat “Strangers”. Pulsujący, świdrujący głowę bas i głęboka przestrzeń. Istna perełka! Podobnie jak synkopowany, z funkowym feelingiem “When It’s All Too Much” (Daniel Drumz).
Tak naprawdę każdy remiks zasługuje na uwagę. Niektóre są lepsze, niektóre gorsze, a niektóre wydają się być nawet ciekawsze od swoich odpowiedników na “Lovefinder”. Płyta z pewnością godna polecenia. Gdy ktoś odnalazł miłość do ostatniej płyty Noviki to niepożałuje próby odnalezienia drugiej twarzy tego krążka wraz z remiksującymi kolegami artystki.
Robert Skowroński
