Solowy debiut ptr1 jest dziełem bardzo krótkim. Ale w tej niewielkich rozmiarów formie, autor zawarł maksimum treści w sposób tak udany, że ta ilosć wydaje się najbardziej optymalna. Mało kto potrafi tak intensywnie nasycić swoją muzykę.

Ptr1 swoją twórczość określa jako minimal dubstep. Oznacza to, że – używając organicznych metafor – dubstepowe mięcho zostało odarte do samej kosteczki, meritum gatunku. Coś podobnego osiągnął Burial i przyznam – od czasu, kiedy pierwszy raz usłyszalam produkcje Brytyjczyka nic nie poruszyło mnie tak dogłębnie – do czasu, kiedy pierwszy raz dotarł do mnie materiał z „Above the structures”.

Za pomocą analogowych instrumentów Ptr1 nadał swojej muzyce ciepłego, miękkiego wyrazu. Miękkiemu puszkowi brzmienia towarzyszą atmosferyczne pady i klimatyczne, wokalne sample. A wszystko maźnięte ciemną barwą. Całość stała się nastrojowym, melancholijnym soundtrackiem do skąpanych w deszczu (śniegu?) ulic miasta.

Bardzo udana i przemyślana koncepcja. EP-ka „Above the structures” nie tylko zaznaczyła silną pozycję Ptr1 na rynku producentów dubstepu czy minimala, ale też samą wytwónię – Concrete Cut – uczyniła mocnym, liczącym się i poważnym zawodnikiem w branży. Oby trwało to jak najdłużej.

Kaśka Paluch