Bjork w kreacji od McQueena

Kilka dni temu światem mody i niekonwencjonalnego artyzmu wstrząsnęła wiadomość o nagłej śmierci znanego projektanta mody Alexandra McQueen. Artysta znany był ze swojego bezkompromisowego podejścia do sztuki, jaką była dla niego moda. Jego kreacje noszą artystki na całym świecie prezentując śmiałe i wyjątkowe połączenia kolorów, materiałów i krojów. Jedną z najsłynniejszych właścicielek kolekcji McQueena jest Bjork.

O śmierci McQueena oficjalnie poinformowano 11 lutego po południu. Nieprzytomnego artystę znalazła w jego garderobie jego gosposia. Projektant zmarł na kilka dni przez Londyńskim Tygodniem Mody, na którym był oczekiwany bez większych nadziei z powodu żałoby po śmierci matki. Alexander McQueen nie ukrywał, że śmierć ukochanej matki, która zmarła nagle na początku lutego, bardzo nim wstrząsnęła.

McQueen zmarł najprawdopodobniej w wyniku uduszenia lub powieszenia – policja nie wyklucza samobójstwa. Śmierć artysty wstrząsnęła jego rodziną, partnerem życiowym Georgem Forsythem oraz sporą rzeszą artystów z całego świata.

Bjork, wdzięczna projektantowi za wspaniałe stroje (słynna suknia z okładki „Homogenic” jest projektem właśnie McQueena) poświęciła pamięci przyjaciela specjalną podstronę internetową. „Kochany Lee, wciąż nie mogę uwierzyć jak słaby i groźny dla siebie samego się okazałeś” – pisze wokalistka, składając tym samym kondolencje wszystkim  przyjaciołom i bliskim McQueena i jego matki – „Dziękuję ci za inspirację, praca z tobą i twoją drużyną była dla mnie ogromnie ważna.”