Zespół Arms and Sleepers, grający muzykę z pogranicza trip hopu i elektroniki z elementami jazzu, 18 stycznia 2010 po raz pierwszy w Polsce wystąpi w poznańskim Klubie Pod Minogą.
O genezie zespołu krąży tajemnicza opowieść. Legenda głosi, że historia Arms and Sleepers rozpoczęła się w ambulansie, wiozącym nocą przez bostońskie ulice umierającego mężczyznę. Jego dłoń ściskała walkmana, z którego dobiegały dźwięki, będące pomieszaniem chóru gospel z jazzowym bandem.
Wraz z ostatnimi nutami, wydobywającymi się z walkmana, na zawsze zamknęły się powieki tajemniczego mężczyzny, a z chwilą jego śmierci – kaseta z muzyką zaczęła żyć własnym życiem. Był to też moment narodzin Arms and Sleepers.
Intrygująca historia powstania zespołu – prawdziwa czy nie – jest też świetnym przykładem tego, jak intrygująca jest muzyka Arms and Sleepers.
Grupę stanowi dwóch członków: grający na instrumentach klawiszowych i obsługujący samplery Max Lewis oraz Mirza Ramic, grający na klawiszach i basie. Występy na żywo wzbogacane są również wizualizacjami, produkowanymi przez bostońskiego artystę Dado Ramadaniego.
Arms and Sleepers grają eksperymentalną muzykę, będącą połączeniem trip hopu, post rocka, elektroniki, a zahaczającą nawet o folk. W swoim dorobku mają już niezależne wydawnictwa: debiutancką EP-kę „Bliss Was It In That Dawn To Be Alice” z 2006 r. oraz longplay „Black Paris 86” z 2007 r., który zaoferował sporą dawkę melodyjnej i różnorodnej muzyki.
Latem 2009 r. zespół przygotował długogrający krążek „Matador” z udziałem muzyków, takich jak: Philip Jamieson z grupy Caspian, Mona Elliott z zespołu Travels czy Adam Arrigo z The Main Drag. Album będziemy mogli usłyszeć m.in. na poznańskim koncercie w połowie stycznia 2010r. w ramach europejskiej trasy koncertowej Arms and Sleepers, podczas której grupa będzie promować swoje nowe wydawnictwo.
Dokonań muzyków można odsłuchać na:
http://www.myspace.com/armsandsleepers
Informacje o cenie biletów i ich dostępności już wkrótce.