Gośćmi imprezy „Waresoul” przygotowanej przez Maceo Wyro w warszawskim Powiekszeniu będą Electric Wire Hustle – future soulowe trio z Wellington. Koncert odbędzie się 3 października o 21, bilety – 20 zł.
Charakterystyczne brzmienie współczesnych twórców z Nowej Zelandii (spośród których warto wymienić takich artystów jak Trinity Roots, Eru Dangerspiel, Ladi6 i Julien Dyne) opiera się na post hip hopowych beatach (które z pewnością wiele zawdzięczają JDilli), elektronicznych smaczkach, żywych lub samplowanych dęciakach i przede wszystkim niezwykle ciepłych i nastrojowych soulowych wokalach.
W takiej stylistyce doskonale czują się najmłodzi przedstawiciele nowoczesnego nowozelandzkiego soulu, czyli grupa ELECTRIC WIRE HUSTLE.
Ich muzyka skutecznie przełamuje stylistyczne bariery i wybiega w przyszłość, nie zapominając przy tym jednocześnie o swoich korzeniach.
Solidna baza rytmiczna, analogowe brzmienia syntezatorów, szczypta Fender Rhodes’a i gitary klasycznej stanowią idealne tło dla rozbudzających wyobraźnię subtelnych wokali Mary TK, syna pioniera nowozelandzkiej sceny bluesowej, Billy’ego TK.
Mara jest nie tylko wokalistą, ale też doskonałym muzykiem, producentem, a nwet turntablistą. W zespole oprócz mikrofonu, obsługuje też gitarę i bass.
Jego głęboki głos zyskał wielu zwolenników nie tylko wśród słuchaczy, ale też i renomowanych artystów, którzy chętnie zapraszają go do współpracy. Mara gościnnie brał udział w sesjach nagraniowych Pacific Heights, The Blackseeds, Om’masa Keitha (Sa-Ra), Muhsinah, Jake One’a, Steve’a Spacek’a i Juliena Dyne’a.
W 2007 roku znalazł się w prestiżowej grupie finalistów Red Bull Music Academy.
Głównym producentem ELECTRIC WIRE HUSTLE jest David „Taay” Wright. Swojego talentu użyczył do tej pory m.in. Ladi6, Dj’owi Fitchie z Fat Freddy’s Drop, Cherie Mathieson i Pacific Heights. W 2006 roku reprezentował Nową Zelandię na Red Bull Music Academy, co z kolei doprowadziło go do współpracy z tak renomowanymi artystami sceny międzynarodowej jak Flying Lotus, Wajeed (Platinum Pied Pipers), Oddisee, Phonte (Little Brother) i Todd Simon (Breakestra). David jest wizjonerem i artystą światowego kalibru.
Przyszłość sztuki perkusyjnej Nowej Zelandii leży w rękach Myeale Mazanzy.
Myele ukończył wyższą szkołe muzyczną na wydziale jazzowym i jest aktualnie jednym z najbardziej rozchwytywanych drummerów w Nowej Zelandii. Już w wieku 21 lat odbył tournee po Australii, Japonii i Europie, grając z takimi grupami jak Recloose Live Band i Olmecha Supreme, a także u boku swojego ojca, wybitnego przeszkadzajkarza Sama Manzany. Myele nagrywał też z tak znanymi producentami jak King Britt i Nickodemus.
Debiutacki album ELECTRIC WIRE HUSTLE ukaże się już w październiuku.
Wśród gości na płycie pojawią się m.in. takie znakomitości jak Dudley Perkins, Georgia Ann Muldrow i Stacy Epps.
Oprócz tego dostępny jest też wydany w Japonii singiel winylowy „Wonderful Noise”, który zawiera utwór „Longtime” nagrany wraz z brytyjską gwiazdą future soulu, Steve’m Spacek’iem.
Pierwsze dwa utwory Electric Wire Hustle – „Gimme That Kinda” i „Perception” były często grane w BBC Radio 1, a zwłaszcza audycji 1Xtra Benji’ego B.
Niedawno do młodych nowozelandczyków zgłosił się sam Dj Vadim z prośbą o remix jednego z kawałków na jego nową płytę, która niebawem ukaże się nakładem BBE.
Przede wszystkim jednak ELECTRIC WIRE HUSTLE znani są z solidnych występów na żywo.
Do tej pory na koncertach supportowali m.in. Alice Russel, Dj’a Krusha, Kida Koalę i Grooveman Spota.
3ciego października po raz pierwszy wystąpią w Polsce.
www.electricwirehustle.com
www.myspace.com/electricwirehustle