Nitin Sawhney to nie tylko znakomity muzyk. To także aktor, scenarzysta, kompozytor soundtracków telewizyjnych i kinowych, producent, DJ. Przede wszystkim jednak jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych i cenionych twórców muzyki elektronicznej, szczególnie na brytyjskiej scenie. Znakiem rozpoznawczym Sawhneya jest łączenie brzmień muzyki klubowej jaki acid jazz, trip-hop czy drum and bass z wyraźnie zaznaczonym klimatem dźwięków azjatyckich. Na rynku własnie pojawił się krążek „All mixed up” zawierający remiksy jego utworów…
Kaśka Paluch: Na początek… wiesz, że masz sporo fanów w Polsce? (śmiech)
Nitin Sawhney: Bardzo miło to słyszeć (śmiech)
KP: Myślałeś kiedyś o tym, żeby zagrać koncert w naszym kraju?
NS: Tak, bardzo chciałbym, myślę, że to mogłoby być ekscytujące, przyjechać do Polski. W najbliższym czasie będę rozmawiać ze swoim managerem o miejscach, w których chciałbym zagrać w przyszłym roku, porozmawiam także o Polsce.
KP: To znakomita informacja, czekamy niecierpliwie. Mam parę pytań odnośnie albumu „All mixed up”. Co zainspirowało cię, do wydania tego typu płyty?
NS: Zasadniczo praca ze znakomitymi remikserami, fantastycznymi twórcami i ludźmi którzy mieli wkład w ten album, to ogromna przyjemność. Chciałem stworzyć kompilację efektów tej pracy z innymi muzykami, na przykład wersja „Homelands” Freeform Five jest niesamowita i takich utworów jest więcej.
KP: Sam wybierałeś muzyków, którzy nagrywali te remiksy?
NS: Tak… z wytwórnią płytową, ale to ja decydowałem, ponieważ wiedziałem, że Joe Clausell, Freeform Five czy MJ Cole są bardzo dobrymi muzykami.
KP: Zamierzasz nagrać kompletnie nowy album?
NS: Tak! Pracuję nad nowym albumem teraz, chciałbym go skończyć na wiosnę przyszłego roku. To plany, zbieram dopiero pomysły.
KP: Co chciałbyś na nim zawrzeć?
NS: (śmiech) Cóż… myślę o tym. Mam sporo idei – praca z orkiestrą, z najróżniejszymi twórcami, których muzykę grałem jako DJ. Wybieram się do Australii w najbliższym czasie, żeby spotkać się z niektórymi z nich. Rozglądam się cały czas…
KP: Powiedz mi co, poza tym, robisz właśnie teraz?
NS: Poza muzyką, zajmuję się dokumentacją dotyczącą ratowania życia lwów w Afryce.
KP: Zdradź mi na koniec, jakiej muzyki słuchasz obecnie?
NS: O… bardzo różnej, zawsze słucham muzyki z całego świata. Bardzo lubię muzykę brazylijską, break beat (jak Bugz na kompilacji Attic), wokalistów jak Jill Scott czy Alicia Keys, muzykę klasyczną… jest tego dużo.
KP: Inspiruje cię ta muzyka?
NS: Tak, jestem zainspirowany wszystkim, czego słucham. Wiesz, wytwarza to we mnie pewne emocje i pomysły. Zawsze rozglądam się za muzyką z wielu części świata.
rozmawiała: Kaśka Paluch
zdjęcia pochodzą z oficjalnej strony Nitina: www.nitinsawhney.com