Na początku roku prace nad kolejnym albumem zakończył ekspert od melancholijnej elektorniki i instrumentalnego hip-hopu, Blockhead. Teraz muzyka czeka, jak sam określa, „najbardziej bolesny okres związany z dotarciem do słuchaczy”. „The Music Scene” ukaże się dopiero w pierwszych miesiącach przyszłego roku, ale Blockhead podzielił się już kilkoma informacjami na temat albumu. 12 premierowych kompozycji ukaże się nakładem Ninja Tune i będzie stanowić powrót do „dźwięków depresyjnych, ale nie do tego stopnia, aby ktoś chciał popełnić przy nich samobójstwo”. Czyżby czekał nas powrót do formy z czasów debiutanckiego „Music by Cavelight”?